Krzykiem i straszeniem zakończyła wczoraj rozmowę z Patriot24.net holenderska adwokat Loes Stam. Promuje się ona jako Mediator a zachowała się jak panikara! Nie potrafiła powstrzymać emocji. Czy może zajmować się dziećmi, skoro być może sama ma problemy emocjonalne?
Loes Stam obecnie w imieniu władz Holandii decyduje, w jaki sposób polska matka Beata Olejnik ma się spotykać z trójką swoich synów. Przypomnijmy, że przebywają one nienawistnego ojca-Holendra, który nadużywał alkoholu i narkotyków

Wszystkie artykuły na ten temat znajdziesz pod linkiem:
http://www.patriot24.net/sprawa-beaty-olejnik
5 listopada 2018 Loes Stam jako mediator zwróciła się z rzekomo dobrą wolą do Beaty Olejnik, by określiła jaki sposób chce widywać się ze swoim najmłodszym, stęsknionym, 7-letnim synkiem. Już nie w urzędzie jak do tej pory, raz na 2 tygodnie przez 45 minut. Ale w swoim domu.

Kazała napisać Polce maila by się do tego odniosła. Beata Olejnik, zgodnie z decyzja holenderskiego sądu, zwróciła się w tym zwrotnym mailu wysłanym 5 listopada 2018 roku o spotkania z cała trójką dzieci.
Sprawa od wielu miesięcy spędza sen z oczu Beaty Olejnik. 7 listopada 2018r. zapytała sekretarkę Loes Stam, kiedy dostanie odpowiedź na tak ważnego maila. Ale sekretarka adwokat-mediator Loes Stam przekazała, że jej szefowa „pojechała na wakacje i że wróci 21 października 2018r.”
Zrozpaczona matka cierpliwie czeka, bo chce się widywać nie tylko ze swoim najmłodszym synkiem ale też z dwoma starszymi, którzy tęsknią za nią. A do tego mogą być zaniedbani. Z punktu widzenia zdrowia i higieny.

Przypomnijmy że ten najmłodszy chłopiec miał w październiku 2018 roku wszawicę. I to właśnie Loes Stam nie potrafiła tego zdiagnozować będąc w domu ojca gdzie przebywają chłopcy! Natomiast następnego dnia ustaliła to szkoła dostrzegając problem. A dokładnie 40 weź na głowie najmłodszego chłopca. Pisaliśmy o tym w artykule:
http://www.patriot24.net/video-wszawica-u-polskiego-chlopca-przejetego-przez-holenderskie-sluzby-socjalne-w-dokumentach-wszystko-jest-w-porzadku-a-matka-przezywa-horror-bo-dzien-po-wzorowej-kontroli-szkola-zaalarmowala-ze-7-latek-ma-40-instektow-na-glowie,21625
Wczoraj wyszło na jaw, że Loes Stam okłamała Polską matkę. Bo wcale na wakacje nie pojechała, tylko sieci w swojej kancelarii lekceważąc koszmar Beaty Olejnik!
- Kiedy do niej wczoraj zadzwoniłem to sekretarka przełączyła mnie bezpośrednio do gabinetu pani Adwokat Mediator Loes Stam. Okazało się że nie wyleguje się na plaży tylko siedzi za swoim biurkiem. I właśnie czyta artykuł z Patriot24.net oraz pytania, które jej zadaliśmy drogą mailową - przekazuje Robert Rewiński, Radaktor Naczelny Patriot24.net
- Ale jej reakcja na była daleka od kultury i profesjonalizmu mediatora. Zamiast merytorycznie odnieść się do procedury obowiązującej ją w sprawie matki rozdzielonej od własnych dzieci, zaczęła na nas wrzeszczeć - dodaje nasz Redaktor Naczelny.
Zaczęła wykrzykiwać, że to nie jest nasza sprawa. Złościła się dlaczego się wtrącamy i dlaczego dzwonimy do jej biura!
- Dzwonimy bo pani własna sekretarka powiedziała nam 10 dni temu, byśmy przesłali pytania e-mailem. Zrobiliśmy to, wysłaliśmy do pani ale odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Tak samo jak odpowiedzi na swojego maila nie otrzymała od Pani przeżywająca koszmar Beata Olejnik - argumentowaliśmy
Wtedy zaczęła jeszcze głośniej krzyczeć. Zagroziła, że naśle na nas policję. I że mamy do niej w ogóle nie dzwonić bo sprawa nas nie dotyczy - przekazuje nasz Redaktor Naczelny.
- To nie sprawa biznesowa tylko sprawa o dzieci. A więc dlaczego pani nie szanuje polskiej matki i jej koszmaru? Dlaczego nie doprowadza pani do jej spotykania z własnymi synami?- pytaliśmy.
Ale zamiast odpowiedzi znowu zaczęła nas straszyć policją. Krzyczała, mamy do niej więcej nie dzwonić i w ogóle nie kontaktować się z jej kancelarią. Aie chciała odpowiedzieć kiedy prześle odpowiedzi polski matce dotyczącej jej spotkania z własnymi synami.
Dlatego, w związku z powagą tej sytuacji poinformowaliśmy ją że zgłaszamy sprawę do międzynarodowych organizacji broniących praw człowieka. A ta świadoma i znakomicie wykształcona adwokat stwierdziła że ta sprawa „w ogóle nie nadaję się do takich organizacji bo to nie ma łamania praw człowieka”
- Naszym zdaniem mamy tu przykład potężnej dyskryminacji i rażący problem nieprzestrzegania praw człowieka. Bo to jest dramat dzieci i dramat gnębionej matki. Dlatego poinformujemy wszelkie organizacje walczące o prawa człowieka walczące z dyskryminacją by udzieliły pomocy tej poniżanej Polsce na terenie Holandii - przekazał jej nasz Redaktor Naczelny.
Kłamstwo Loes Stam że jest na wakacjach a wcale tam nie byłam to nie jedyny skandal związany z pracą holenderskich urzędów przy sprawie Beata Olejnik Wczoraj otrzymała ona urzędowe pismo z organizacji Oosterpoort Alle jeugd en toekomst. Biuro to działa pod adresem Kamperfoeliestraat 60, Oss 5342 CX
W piśmie tym urzędnicy przeczączą sami sobie. Chodzi o wydane Beacie Olejnik latem tego roku wytyczne dotyczące spotkań z wszystkimi trzema synami
W lecie 2018 roku Beata Olejnik uzyskała informację, że urzędniczka o nazwisku Maroles Hoedemakers ma stymulować dwóch starszych synów, by przychodzili na spotkania które zasądził holenderski sąd, czyli co 2 tygodnie przez 45 min.
Alarmowaliśmy w naszych artykułach że ta Maroles Hoedemakers nie wywiązuje się ze swoich obowiązków i nie potrafi stymulować synów. Natomiast ze soba nieudaczną pracę i bierze co miesiąc urzędowe pieniądze.
I to dochodzi do paranoi!
W otrzymanym wczoraj Oosterpoort
Alle jeugd en toekomst Pan Beata przeczytała, że to teraz nie urzędnicy ale nienawistny ojciec ma stymulować dzieci by przychodziły do matki!
- To jest paranoja pomieszana z absurdem i kompletną nieznajomością psychologii. Zarówno osób dorosłych będących pod wpływem środków odurzających i w nienawistnym konflikcie do byłej partnerki. Jak i psychologii dziecięcej - komentuje Robert Rewiński. Redaktor Naczelny Patriot24.net
O problemach z alkoholem i okresem nienawistnego ojca pisaliśmy w artykułach:
http://www.patriot24.net/video-polish-nightmare-in-the-netherlands-the-officials-took-her-three-sons-and-gave-the-addict-did-dutchman-kees-bedeschi-who-attacked-the-christmas-tree-and-confessed-to-taking-drugs-be-the-appropriate-guardian-for-the-three-sons-of-beata-olejnik,20588
Oraz:
http://www.patriot24.net/video-krzysztof-rutkowski-wspiera-polska-matke-ktorej-psychopatyczny-byly-maz-holender-zabral-trojke-dzieci-a-dzis-ten-niezrownowazony-mezczyzna-zaatakowal-piescia-dziennikarza-patriot24net-w-holenderskim-sadzie,21195
- To świadczy o kompletnym nieprzygotowaniu holenderskich urzędników do wykonywania tego typu obowiązków. A przede wszystkim do pracy z dziećmi - dodaje Robert Rewiński.
Który z urzędników jest autorem tej absurdalnej głupoty? Tego się wczoraj nie dowiedzieliśmy. Bo pismo nie jest w ogóle podpisane. Ani w żaden sposób za parafowane jakimkolwiek podpisem żadnego konkretnego urzędnika.
- Holenderskie urzędy zaczynają wydawać polecenia służbowe za pomocą anonimów. Doszło do tego, w Unii Europejskiej, w Holandii urzędnicy posługują się paskudnymi, tchórzliwymi anonimami. By decydować o polskich dzieciach pyta Robert Rowiński Redaktor Naczelny Patriot24.net
Wszelkie nowe informacje na temat tej skandalicznej afery będziemy przekazywać na bieżąco również poprzez naszego Facebooka i naszą stację Telewizja.Patriot24.net